środa, 4 stycznia 2012

Zakupowe szleństwo - czyli miałam nic nie kupywać i jakoś samo tak....

:-)

jak zwykle miałam nic nie kupywać ale niestety się nie udało. Jak w tytule - samo się jakoś tak.. ;-)
1. Kupiłam limitowany puder Catrice - ten z "babką " oczywiście przez opinie na Wizażu, jutro wypróbuje i dam znać jak sprawuje sie u mnie ...
2. Catrice, cień Chameleon  ( 410) - też po wizytach na Wizażu - recenzja jutro
3. Limitowany lakier  Essence True Love ( drugi na zapas ;-) - to po Wizażu i po własnym doświadczeniu z pierwszym.... uznałam, że jest kolorem dla mnie idealnym i warto mieć zapas...

poniedziałek, 2 stycznia 2012