:-)
jak zwykle miałam nic nie kupywać ale niestety się nie udało. Jak w tytule - samo się jakoś tak.. ;-)
1. Kupiłam limitowany puder Catrice - ten z "babką " oczywiście przez opinie na Wizażu, jutro wypróbuje i dam znać jak sprawuje sie u mnie ...
2. Catrice, cień Chameleon ( 410) - też po wizytach na Wizażu - recenzja jutro
3. Limitowany lakier Essence True Love ( drugi na zapas ;-) - to po Wizażu i po własnym doświadczeniu z pierwszym.... uznałam, że jest kolorem dla mnie idealnym i warto mieć zapas...
Swietny blog;d
OdpowiedzUsuńObserwuje i licze na to samo ;d